15 grudnia 2015

Choinkowe anioły

Witam serdecznie

Już niedługo święta, pewnie wiele z Was ma już ubraną choinkę, ale u mnie jeszcze jej nie ma. Co roku staram się zrobić coś nowego jako ozdobę na choinkę. Moją taką małą pasją jest rękodzieło i wykonywanie własnoręcznie różnych ozdób i dekoracji, więc nie mogło ich zabraknąć i w tym roku. Dziś chcę Wam pokazać moje choinkowe anioły, więc zapraszam serdecznie poniżej;)



Aniołek jest wykonany metodą quilling. Jest oto metoda polegająca na zwijaniu cienkich paseczków papieru z ruloniki, a następnie formowanie ich w dany kształt i przyklejaniu. Tak właśnie powstał aniołek pokazany na górze. Jak dokładnie go zrobiłam, przedstawiam poniżej.

Aby go przygotować, potrzebujemy następujących przedmiotów:

1. Klej do papieru i klej wikolowy.
2. Nożyczki i kolorowy papier lub gotowe paski do quillingu.
3. Igłę do zwijania paseczków, ale można je zwijać np na cienkim patyczku.
4. Duży koralik, który bedzie głowką aniołka.
5. Sznurek papierowy, ale można go zastąpić np włóczką.
5. Brokat w kleju do ozdoby, cekiny (ale niekoniecznie).


1. Wycinamy kółko z papieru technicznego, odcinamy ćwiartkę i zawijamy w wąski stożek. Możemy użyć kolorowego papieru. Ucinamy wierzchołek, aby dokleić tam później głowę aniołka.

2,3. Zwijamy kilka pasków (ok 4mm szerokości) na kształt kulek i sklejamy końcówkę zwykłym klejem a następnie przyklejamy u dołu sukienki aniołka klejem wikolowym.

4. Zwijamy paski i formujemy kształt łezki i przyklejamy jako 2 warstwę sukni.

5. Z dużego koralika robimy głowę dla aniołka: z małych koralików robimy oczy a z papieru usta, ale możemy je również narysować. Ze sznurka robimy włosy i naklejamy na główkę.

6. Na głowie aniołka robimy zawieszkę.

7. Robimy skrzydełka z połączonych 2 zwiniętych pasków i sformowanych na łezki. Można zrobić również ręce i serduszko, które trzyma aniołek, ale i bez nich wygląda dobrze.

8. Wszystko sklejamy klejem wikolowym (głowę do sukienki, skrzydła, ręce i serce) i czekamy aż wyschnie. Wtedy możemy udekorować aniołka brokatem w kleju czy cekinami.

Zamiast papierowych, quillingowych kółek możemy przykleić cekiny, koraliki obsypać brokatem lub przykleić piórka.

A oto gotowy aniołek, któremu zrobiłam oczywiście długie włosy;)



 




Aniołki poniżej powstały już w tamtym roku a zrobiłam je ze wstążek, które w swoich brzegach mają mały drucik, i dlatego utrzymują harmonijkowy kształt. Wycinamy z niej 2 kawałki (większy i mniejszy) i robimy z nich harmonijkę, 1 na skrzydełka - mniejszą, a drugą na sukienkę - większą. 
Głowa zrobiona z dużego koralika i mniejszego - zaciskowego u samej góry, aby supeł nie uciekał w dół. Całość jest nawleczona na grubszą nitkę, zaczynając od góry. Nitkę prowadzimy następująco: głowa - potem skrzydełka - sukienka - skrzydła i głowa. Nitkę zawiązujemy i aniołek gotowy. 




Mimo że aniołek wygląda na delikatnego, jest dosyć trwały i spokojnie będzie z nami przez wiele lat. W następnym wpisie pokażę Wam jak zrobić śnieżynkę i choineczkę;) 

(można zobaczyć tutaj)



Może spodobała Wam się metoda quillingowa i wykonywanie nią różnych ozdób i wkręcicie się w nią tak jak i ja? A czy Wy lubicie robić własnoręczne ozdoby choinkowe?

Pozdrawiam 


Aby być na bieżąco z wpisami na blogu, 
zapraszam do polubienia na FB

16 komentarzy:

  1. Bardzo ładne te aniołki, widać, że masz do tego cierpliwość i smykałkę:)
    Też uwielbiam robić własnoręczne ozdoby świąteczne, pewnie widziałaś na moim blogu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję;) A Twoje ozdoby widziałam i są świetne;)

      Usuń
  2. Ja mam dwie lewe ręce ale moja teściowa potrafi wyczarować takie cuda. Bardzo ładne aniołki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jak dotąd stawiałam raczej na gotowce :)

    OdpowiedzUsuń
  4. wow super, że umiesz robić takie cudeńka ! mi niestety ostatnio czasu brakuje a chętnie bym się tak pobawiła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję;) Zabawa fajna a i wielka satysfakcja, kiedy uda się zrobić coś samemu;)

      Usuń
  5. Wyglądają naprawdę bardzo oryginalnie i ciekawie. Ja akurat do wszelkich plastycznych prac nie mam drygu i mnie do nich nie ciągnie tym bardziej zawsze jestem pod wrażeniem jak ktoś sam stworzy coś tak ładnego :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sporo pracy ale przepieknie wygladaja :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję;) I rzeczywiście jest trochę pracy ale i satysfakcja;)

      Usuń
  7. Moja mama robi podobne :) A my z córką co roku robimy choinkę z piórek.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedyś bawiłam się w wycinanie śnieżynek, którymi obklejałam firanki na święta, efekt był świetny :) ale teraz już nie stawiam na ozdoby własnego wykonania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja najchętniej zrobiłabym wszystkie ozdoby na choinkę czy pozostałe własnoręcznie;)

      Usuń