Witajcie
Dziś będzie o świetnym produkcie, który testowałam ostatnie 2 miesiące, czyli o maści ochronnej z wit A. Żałuję, że tak późno ją odkryłam, bo jej działanie jest świetne a sam produkt bardzo uniwersalny. Moja mieszana cera z tendencją do zmian trądzikowych wygląda o niebo lepiej i aż ciężko mi uwierzyć, że zwykła maść za 4 zł może tak polepszyć jej stan. Ciekawi szczegółów na jej temat? Zapraszam.
Spożycie wit. A w diecie jest ważne, ale stosowana zewnętrznie na skórę ma mnóstwo zalet i pozytywnego działania. Receptory w naszym naskórku wiążą cząsteczki wit. A, co umożliwia działanie na przemiany w komórkach skóry, co przekłada się na świetne działanie:
1. Działa przeciwzmarszczkowo:
- wygładza i zmniejsza zmarszczki, w tym tzw. kurze łapki wokół oczu oraz zmarszczki mimiczne,
- zwiększa zawartość kolagenu w skórze właściwej,
- zwiększa jędrności i elastyczność skóry,
2. Przeciwtrądzikowo:
- reguluje produkcję łoju i redukuje zmiany trądzikowe, w tym blizny potrądzikowe,
- zwęża pory skóry.
3. Poprawia wygląd i kondycję skóry:
- wygładza skórę i redukuje zrogowaciałe warstwy naskórka,
- zmiękcza naskórek,
- cofa objawy fotostarzenia skóry,
- zastępuje uszkodzone słońcem i czynnikami zewnętrznymi komórki skóry na zdrowe i prawidłowo uformowane,
- poprawia i przyspiesza proces gojenia się skóry,
- rozjaśnia przebarwienia posłoneczne, potrądzikowe i hormonalne,
- zapewnia odpowiednie nawilżenie,
- poprawa ukrwienia i koloryt skóry.
Co pisze producent: skład, działanie, stosowanie
Maść można kupić w każdej aptece za ok 4 zł. Warto zwrócić uwagę na stężenie wit. A w produkcie - im większe, tym działanie będzie bardziej widoczne oraz na formę wit. A.
Jest polecana na wszelkie podrażnienia, stany zapalne, rogowacenie i ochronę przed czynnikami zewnętrznymi. Można używać do twarzy i całego ciała.
Mimo że zawarty w maści retinyl palmitate (słaba forma wit. A) nie działa tak silnie jak inne jej formy, to jednak jej działanie jest zauważalne. Najczęściej maść stosuję na twarz, bo efekty w tej kwestii są cudowne. Nakładam ją różnie, czasem punktowo na jakieś zmiany, a czasem nawet na całą buzię - również pod oczy i na drobne zmarszczki zwykle na noc. A rano buzia jest miękka i delikatnie rozjaśniona. Wszelkie podrażnienia są złagodzone a cera wydaje się taka zdrowsza, elastyczna, o wyrównanym kolorycie. A jeśli chodzi o niedoskonałości - są złagodzone, goją się o wiele szybciej a nowe krostki pojawiają się rzadziej. Zauważyłam też, że cera mniej się świeci, dlatego rzadziej stosuję jakieś maseczki oczyszczające czy peeling kwasowy, bo buzia tego już tak nie potrzebuje. Cała powierzchnia skóry robi się wyrównana i gładka. Zaś drobne, pierwsze zmarszczki są mniej widoczne, skóra jest bardziej jędrna i bardzo ładnie wygląda.
Składnikiem maści jest wazelina, co może powodować zapychanie cery, przez co nie stosuję jej ciągle. Używam przez kila dni a potem robię chwilkę przerwy i znów do niej wracam. Mimo że maść jest tłusta, to po przebudzeniu
skóra nie jest przetłuszczona, wszystko się ładnie wchłania.
Głównie stosuję ją na twarz bo działanie jest świetne, ale maść można stosować na przesuszone dłonie, stopy czy jakiekolwiek inne podrażnione miejsca.
Uwaga
Maść z wit. A nie powinna być stosowana w ciąży, ze względu na możliwość uszkodzenia płodu.
Bardzo Wam polecam tą maść, bo ja jestem bardzo zadowolona. To uniwersalny produkt, bo sprawdzi się dla osób z cera tłustą i trądzikową ale też się u osób z suchą skórą, ze zmarszczkami, dla osób z podrażnieniami i wszelkimi problemami skórnymi. Żałuję, że tak późno na nią trafiłam, ale jak się to mówi - lepiej późno niż wcale i u mnie pozostanie stałym elementem pielęgnacji:)
Znacie ją? Też jesteście tak zadowolone z jej działania?
Pozdrawiam
Muszę ją w końcu kiedy kupić - próbowałam już polecaną maść ichtiolową i nie daje rady.
OdpowiedzUsuńMiałam ją już nieraz w swoim arsenale:)Bardzo lubię:*
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam..aż wstyd ;d wybieram się po nią już od kilku miesięcy i jakoś wybrać nie moge ;d
OdpowiedzUsuńJa też wcześniej o niej słyszałam, ale dopiero niedawno w końcu kupiłam:)
UsuńCzęsto ją kupuję ale osobiście boję się ją po całości nakładać na twarz ze względu na tę wazelinę
OdpowiedzUsuńNa początku stosowałam tylko punktowo, ale potem zastosowałam trochę jak krem do twarzy i na szczęście nic się nie stało:) A efekt po takim zabiegu był super, wiec czasem tak ją używam:)
UsuńOsobiście nie używałam ale dla syna robiliśmy maść z wit A na suchą skórę.
OdpowiedzUsuńMam ją i uwielbiam. Zużyłam już wiele opakowań :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam takiej maści :)
OdpowiedzUsuńjaki uniwersalny produkt
OdpowiedzUsuńja jeszcze lubię masc ichtiolową:)
OdpowiedzUsuńTej nie miałam jeszcze okazji używać, ale pewnie wypróbuję wcześniej czy później:)
UsuńDużo czytałam o tej maści i jestem zdziwiona, że zawsze zapominam ją kupić :)
OdpowiedzUsuńMogłabyś kliknąć w linki TUTAJ ? Dzięki*
Też ciagle o niej zapominałam, ale cieszę się że w końcu ją mam:)
UsuńWpadnę do Ciebie:)
Na usta się sprawdzała, na trądzik nie.
OdpowiedzUsuńaj, jak wazelina to kompletnie nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńPisałam o jej dość niedawno:) tani i dobry produkt :)
OdpowiedzUsuńfajna maść, warto mieć ją w apteczce :-)
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam jej na twarz, i raczej bym się nieco bała ;) Ale bardzo pomaga mi na liszaje które wyskakują mi na nadgarstkach szczególnie w okresie jesienno-zimowych ;)
OdpowiedzUsuńFajny produkt, muszę go przetestować
OdpowiedzUsuńhttp://m-grabowska.blogspot.com/
Bardzo lubię takie produkty, świetnie się u mnie sprawdzają, warto je mieć w razie jakiś nieprzewidzianych "problemów" :)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o niej ale zaciekawiłaś mnie bardzo.
OdpowiedzUsuńThe White Print Blog
CGrabowska's Instagram
SNAPCHAT: CGRABOWSKALIVE
Warto spróbować, zwłaszcza że jest tania i bardzo uniwersalna;)
UsuńProste rozwiązania są najlepsze;) Lubię tę maść, ale również przez zawartość wazeliny, tworzącej okluzję nie używam jej zbyt często;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuje;)
To racja:) Z tą wazeliną jest różnie, więc lepiej nie używać jej codziennie.
UsuńBardzo mi miło:)
Słyszałam już o niej wiele dobrego i dziękuję Ci za przypomnienie :)
OdpowiedzUsuńCzytałam o niej dużo dobrego, ale jakoś ciągle mnie schodzi żeby ją kupić. Jednak po tym poście naprawdę idę jutro do apteki i kupuję ;D zwłaszcza przekonało mnie to, że pomaga na drobne zmarszczki i to nawet wokół oczu czy niedoskonałości. Może i mi pomoże, nie powinna zaszkodzić.
OdpowiedzUsuńWarto ją spróbować bo ja ją bardzo polubiłam i po 2 miesiącach stosowania, oczywiście z przerwami by nie spowodowała dodatkowych niedoskonałości widzę efekty:) Czytałam nawet że wit. A może wpływać na pogrubienie delikatnej okolicy oczu by zmarszczki pojawiały się później...
Usuńwypróbuję bo mam ostatnio źle ... bardzo źle
OdpowiedzUsuńTo życzę poprawy:)
UsuńUwielbiam ją stosować na wszelkie podrażnienia np przy nosie podczas kataru :D
OdpowiedzUsuńRewelacyjna. Taka niepozorna, a taka wielozadaniowa. Uwielbiam tego typu produkty. Obecnie jednak muszę unikać kosmetyków z witaminką A, ale na pewno zapiszę sobie Twój post i jak tylko będę mogła do niej powrócić to przetestuję na swojej skórze jak się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńPolecam, zwłaszcza na jesień/zimę, gdzie często nasza skóra jest przesuszona i narażona na różne negatywne czynniki, choć w sumie w każdej porze spisze się fajnie:)
UsuńU mnie żadnych cudów nie zdziałała. Sprawdziła się tak samo jak wazelina. Co nie znaczy, że jest zła bo z wazeliną się lubię :D
OdpowiedzUsuńA szkoda że nie zauważyłaś jakichś fajnych efektów, ale zawsze jest tak, u kogoś coś się spisze a u innego okaże się przeciętne:)
UsuńZawsze mam ją w kosmetyczce :-)
OdpowiedzUsuńDla mnie najlepsze remedium na spierzchniętą skórę dłoni ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Normxcore
I kolejne świetne jej zastosowanie:)
UsuńPozdrawiam:)
Maść witaminowa jest numerem jeden ostatnio w mojej pielęgnacji :) I nie tylko mojej ale i maluszków;)
OdpowiedzUsuńO tak niezastąpiony. Właśnie w okresie zimowym, jesiennym często po nią wracam!
OdpowiedzUsuńJa lubię tą maść, ale jest jedno "ale". Zatyka pory. Dlatego musiałam ją odstawić. Świetnie nawilża skórę i ją regeneruję. I jest bardzo tania.
OdpowiedzUsuńJa robię właśnie przerwy od jej stosowania i na szczęście nie mam problemu z zapychaniem:)
UsuńNie znam jej, ale skoro ją zachwalasz, to muszę się zastanowić nad zakupem :)
OdpowiedzUsuńProdukty z witamina A najlepiej stosować na noc i w dzień stosować kremy z filtrem UV aby nie pojawiły sie przebarwienia :)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, dziękuję za rady:)
UsuńPewnie, świetna jest i też korzystałam
OdpowiedzUsuńMogę prosić o poklikanie w linki u mnie? <3 Zapraszam
Ja czasem stosuje
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę maść :) Jest świetna :)
OdpowiedzUsuńTyle slyszalam juz o tej masci i az wstyd sie przyznac, ze jeszcze nie probowałam ... ;/ chyba czas najwyzszy nadrobic zaleglosci! :D
OdpowiedzUsuńJuż kiedyś ktoś mi ją polecał, ale tak wyszło, że do dziś nie mam. Z jednej strony skoro na zmarszczki i suchość to dla mnie, ale z drugiej to jeśli zapycha, to powinnam uciekać...Chyba pójdę na kompromis i wypróbuję ją stosowaną raz na jakiś czas :)
OdpowiedzUsuńJak będziesz miała chwilkę, to w ramach relaksu wpadnij na: pieknapannajulianna.blogspot.com. Wprowadziłam mnóstwo zmian, poszerzyłam tematykę bloga i mam nadzieję, że się spodoba ;)
Całusy i miłego odpoczynku w halloweenowym gronie rodzinnym!
Julie Ann
Ja też o niej wcześniej słyszałam, ale jakoś nie sądziłam że będzie to coś, co da tak fajny efekt:) A kupiłam po kilku pozytywnych recenzjach:)
UsuńW razie jakby się nie sprawdziła czy zapychała, można używać jej do rąk czy pękających pięt czy nawet do ust na noc:)
Dziękuję i nawzajem:)
Mam ją i bardzo lubię. Jest bardzo tania a działanie fajne, najczęściej stosuję ją na usta .
OdpowiedzUsuń