Witajcie
Ostatnio zaczęłam czytać sporo książek i tak wciągnęły mnie te książkowe światy, że przez to mniej czasu spędzam na blogu. Jednak dziś w końcu zmotywowałam się, by Wam napisać o kremie, którego używam już od nieco ponad roku. Już kiedyś wspomniałam, że lubię markę Iwostin i stosowałam/stosuję trochę ich kosmetyków, które w większości sprawdzają się u mnie całkiem dobrze. Dziś chcę Wam opowiedzieć o moim faworycie, jeśli chodzi o krem na noc. Jest to krem Iwostin Re-Actin 30+ który bardzo polubiłam i jest to już moja 2 tubka. Jeśli chcecie się dowiedzieć o nim coś więcej, zapraszam Was niżej:)
Wcześniej w ramach zapobiegawczym stosowałam już jakieś delikatne kremy i ampułki przeciwzmarszczkowe na noc, jednak oprócz nawilżenia nie widziałam większych efektów a z tym produktem jest inaczej. Krem przeznaczony jest dla osób po 30-ce do pielęgnacji twarzy i szyi. Co prawda nie mam jeszcze 30 lat, ale zbliżam się do tej liczby;) W grudniu miałam kolejne urodziny i chyba to spowodowało, że bardziej sumiennie staram się dbać o skórę, zwłaszcza twarzy.
Co pisze producent: opis i skład
Właściwości:
- Ujędrnia i napina skórę
- Wzmacnia strukturę skóry
- Stymuluję syntezę kolagenu
- Poprawia sprężystość skóry
- Niweluje oznaki zmęczenia
- Bez parabenów i barwników
Składniki aktywne:
-
Kompleks Re-Structure - Uzupełnia braki substancji budulcowych takich jak ceramidy, NNKT, kwas hialuronowy. Wzmacnia strukturę skóry i odmładza ją od wewnątrz. Skutecznie odżywia i nawilża.
-
Trylagen - Kompleks peptydów i protein, działa na 3 podstawowe funkcje kolagenu: zwiększa produkcję, porządkuje i chroni włókna kolagenowe, skutecznie opóźnia proces starzenia się skóry.
-
Chronodyn - Ekstrakt z Euglena gracilis. Chronobiologiczny środek pobudzający metabolizm komórek. Zwalcza oznaki zmęczenia, napina i ujędrnia skórę.
Nie jest to kosmetyk naturalny, ale skład jest pełen aktywnych składników które mają szansę poprawić wygląd skóry i zapobiegać zmarszczkom.
Cena i dostępność
Krem można dostać w Super Pharm, Hebe oraz w aptekach stacjonarnych i internetowych. Można go też znaleźć na allegro. Jego cena jest trochę zróżnicowana i oscyluje w granicach 38-55 zł w zależności od miejsca zakupu czy promocji.
Moja opinia
Krem znajduje się w tubeczce na zatrzask i mieści się tam 40 ml kosmetyku. Jest bogaty w składniki aktywne i ma treściwą konsystencję, jednak nie zdarzyło mi się, by zapchał moją mieszaną cerę czy wywołał jakieś podrażnienia. Ładnie się wchłania i po użyciu go nie świecę się, zostawia tylko delikatną warstewkę.
Dodać jednak muszę, że kremu nie używam ciągle, bo moja cera jest mieszana i kiedy ma "gorsze dni", czyli mocniej się przetłuszcza i by nie ryzykować pojawienia się jakichś niedoskonałości, wtedy zamiast niego stosuję coś innego - np. olej lniany, który normalizuje cerę czy peeling z kwasami itd. W innym wypadku mógłby zapchać, kiedy cera mocniej się przetłuszcza.
Na początku bałam się, że formuła będzie właśnie za mocna, za odżywcza i że zbyt "przeciąży" skórę. Dlatego najpierw użyłam próbki tego kremu i nic takiego się nie stało. Zaś pozytywne efekty były widoczne już kolejnego dnia;) Efekty - które tak bardzo polubiłam. Po przebudzeniu się buzia wygląda świetnie - jest bardziej jędrna, jakby bardziej "zwarta" i "gęsta". Wszelkie niewielkie zmarszczki jakie mam, w tym mimiczne koło ust jakby znikają, rozprasowują się; twarz wygląda na wypoczętą, rozpromienioną. W dotyku jest mięciutka, gładka, aksamitna i nawilżona. Krem naprawdę spełnia wszystkie obietnice - buzia jest gładziutka i "dopieszczona" i bardzo go za to polubiłam. Skóra nie przyzwyczaiła się do niego, bo za każdym razem działa tak samo, choć może wpływ na to ma to, że od czasu do czasu robię przerwy w jego stosowaniu.
Nie wypowiem się jednak co do wydajności, bo jak wspomniałam nie stosuję go ciągle co wieczór, bo czasem robię kurację z kwasami na noc, czasem używam olejków, więc nie wiem na ile starcza, gdyby używać go codziennie.
Dodać jednak muszę, że kremu nie używam ciągle, bo moja cera jest mieszana i kiedy ma "gorsze dni", czyli mocniej się przetłuszcza i by nie ryzykować pojawienia się jakichś niedoskonałości, wtedy zamiast niego stosuję coś innego - np. olej lniany, który normalizuje cerę czy peeling z kwasami itd. W innym wypadku mógłby zapchać, kiedy cera mocniej się przetłuszcza.
Na początku bałam się, że formuła będzie właśnie za mocna, za odżywcza i że zbyt "przeciąży" skórę. Dlatego najpierw użyłam próbki tego kremu i nic takiego się nie stało. Zaś pozytywne efekty były widoczne już kolejnego dnia;) Efekty - które tak bardzo polubiłam. Po przebudzeniu się buzia wygląda świetnie - jest bardziej jędrna, jakby bardziej "zwarta" i "gęsta". Wszelkie niewielkie zmarszczki jakie mam, w tym mimiczne koło ust jakby znikają, rozprasowują się; twarz wygląda na wypoczętą, rozpromienioną. W dotyku jest mięciutka, gładka, aksamitna i nawilżona. Krem naprawdę spełnia wszystkie obietnice - buzia jest gładziutka i "dopieszczona" i bardzo go za to polubiłam. Skóra nie przyzwyczaiła się do niego, bo za każdym razem działa tak samo, choć może wpływ na to ma to, że od czasu do czasu robię przerwy w jego stosowaniu.
Nie wypowiem się jednak co do wydajności, bo jak wspomniałam nie stosuję go ciągle co wieczór, bo czasem robię kurację z kwasami na noc, czasem używam olejków, więc nie wiem na ile starcza, gdyby używać go codziennie.
Zalety
- działanie: świetnie rozprasowuje 1 zmarszczki, twarz jest jędrna, nawilżona, gładka i aksamitna,
- szybko się wchłania, mimo gęstej konsystencji, pozostawia tylko delikatny film na skórze,
- nie zapycha, przynajmniej mnie, mimo że mam cerę mieszaną, choć przyznać muszę, że robię przerwy co jakiś czas, aby zastosować coś innego lub kiedy cera mocniej się przetłuszcza, by nie ryzykować pojawienia się niedoskonałości,
- ma bogaty skład, zawiera sporo substancji aktywnych,
- nie podrażnia,
- delikatny, przyjemny, nienachalny zapach, po którym nie boli mnie głowa, a często się to zdarza po wielu mocno pachnących kosmetykach.
Wady:
- dosyć wysoka cena zwłaszcza w niektórych aptekach, więc warto wcześniej się rozglądnąć by nie przepłacić albo poczekać na promocję,
- możliwe, że przy mocno tłustej cerze, krem mógłby trochę ją zapchać, choć niekoniecznie.
Powiem szczerze, że nie sądziłam, by jakiś krem działał tak dobrze i to już od 1 użycia!;) Myślę, że warto się skusić i go wypróbować, zwłaszcza polecam go osobom z 1 zmarszczkami, chcącym dodać skórze jędrności, elastyczności i nawilżenia. To moje 2 opakowanie kremu i na pewno nie ostatnie;)
Miałyście może ten krem? Jakie są Wasze wrażenia? A może macie jakiegoś innego faworyta, jeśli chodzi o krem na noc? Dajcie znać;)
Pozdrawiam serdecznie
Też mam mieszaną cerę więc u mnie pewnie też by się sprawił, chętnie wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńWięc oby i u Ciebie tak fajnie się spisał;)
Usuńciekawy produkt :) ja również nie mam jeszcze 30 lat, ale zaobserwowałam u siebie pierwsze zmarszczki (bogata mimika twarzy robi swoje) :P myślę, że mogłabym się bliżej z nim zapoznać ;)
OdpowiedzUsuńPolecam, bo działanie jest na prawdę super;) I racja, mimika twarzy robi swoje, coś o tym wiem:P
Usuńzapisałam sobie nazwę :D poszukam u siebie w drogerii :D
Usuńostatnim razem iwostin dwukrotnie mnie zapchał niestety boję się próbować po raz kolejny, iedy poprzednie kremy wylądowały w koszu
OdpowiedzUsuńA szkoda że się nie sprawdziły... Ja kiedyś miałam kilka próbek tego na niedoskonałości z zielonej serii i też się u mnie słabo sprawdził, ale za to ten jest świetny;)
UsuńSłyszałam wiele dobrych opinii o tym produkcie
OdpowiedzUsuńmiałam z tej firmy kiedyż żel do mycia twarzy. Ten krem wygląda ciekawie i działa! Na razie takiego działania nie potrzebuję, ale kiedyś na pewno sięgnę po tego typu produkt.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, że jeszcze nie masz potrzeby stosować takich kremów;p Ja też używam żelu do twarzy właśnie z Iwostin i też fajnie się sprawdza;)
UsuńŚwietnie, że działa :) Ja za iwostinem nie przepadam :(
OdpowiedzUsuńDziała i polecam kiedyś wypróbować;) U mnie też niektóre ich kosmetyki średnio się spodobały, inne za to bardzo polubiłam i tych było więcej niż tych gorszych;)
UsuńPóki co muszę walczyć bardziej z przebarwieniami, ale kto wie, może i na ten krem przyjdzie pora :)
UsuńMoże kiedyś wypróbuję też zresztą już się zbliżam w te rejony ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego kremu, ale lubię produkty Iwostin :)
OdpowiedzUsuńMiałam z Iwostin tylko jeden krem przeciw niedoskonałościom, a po tym było ich więcej. Zniechęciłam się do firmy :( raczej nie wypróbuję :(
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
Też używałam tego na niedoskonałości, ale miałam kilka próbek i u mnie też nie spisał się jakoś super... ten za to idealnie;)
UsuńBardzo mi miło;)
:)
UsuńNie jeszcze dla mojej kategorii wiekowej, ale Iwostin ma bardzo fajne produkty, tu się zgodzę :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tej niższej kategorii wiekowej;) Ja też nie mam jeszcze 30, ale już te okolice.
UsuńChyba bym się troszkę tego zapychania bała ;(
OdpowiedzUsuńTeż się początkowo bałam, ale niepotrzebnie;) Choć w przypadku bardziej tłustej cery różnie to może być...
UsuńO proszę, pierwszy raz o nim czytam, ataki przyjemny krem :D Wolę nieco naturalniejsze skład, choć rzeczywiście na plus, że i tutaj znajdziemy trochę dobroczynnych składników ;) Super, że tak dobrze się u Ciebie sprawdza :D
OdpowiedzUsuńJa miałam już kilka takich bardziej naturalnych kremów do twarzy i jakoś moja cera się z nimi słabo dogadywała, dlatego naturalny skład nie jest dla mnie aż tak ważny, choć dobrze, gdyby miał właśnie składniki aktywne które działają, a ten ma ich naprawdę wiele;)
UsuńNie miałam go ale może kiedyś wypróbuję :) póki co mam zapas :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego kremiku :) Może kiedyś poznam :) Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńHm, o tych składnikach aktywnych jeszcze nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńTo jest plus aptecznych kosmetyków, które są napełnione wieloma różnymi fajnymi składnikami, których się nie znajdzie na drogeryjnych półkach;)
UsuńNie miałam do tej pory tego kremu ani żadnego innego tej firmy.
OdpowiedzUsuńThe post is wonderful! Thank you for sharing!
OdpowiedzUsuńirinathayer.com
Lubię kosmetyki tej firmy, ale tego kremu nie miałam okazji jeszcze używać. Myślę, że skuszę się na niego wkrótce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥
Włosowe Inspiracje
To polecam i mam nadzieję, że i Ty będziesz z niego zadowolona;)
UsuńPozdrawiam;)
Czegoś takiego akurat potrzebuję :) Iwostin już znam, ale akurat inną serię. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńWięc cieszę się, że Cię nim zainteresowałam i obyś była zadowolona z efektów;)
UsuńNie miałam nigdy tego kremu, jestem jeszcze na niego za młoda.
OdpowiedzUsuńJa chyba jeszcze nigdy nie miałam nic marki Iwostin :) Ostatnio moim nocnym ulubieńcem jest krem Beauty Oil w połączeniu z hialuronem oraz olejkiem :)
OdpowiedzUsuńsame cuda widać ma on w sobie:D chcę;D
OdpowiedzUsuńNie używałam ale musze się rozejrzeć za takim kremem bo jestem przed 30 i mam już pierwsze zmarszczki :(
OdpowiedzUsuńLubie kosmetyki z Iwostinu. Tego kremu jeszcze nie miałam i na razie puki co mi nie potrzebny. Zapraszam do mnie na konkurs ;)
OdpowiedzUsuńja mam tendencje do zapychania więc uważam
OdpowiedzUsuńMoja cera jest mieszana ze skłonnościami do suchej - może u mnie by się akurat sprawdził? :)
OdpowiedzUsuńMoja cera jest podobna jak Twoja, bo też mieszana i często trochę przesuszona, więc pewnie zadziałałby podobnie;)
UsuńTrzeba się zakonserwować zanim zaczniemy się starzeć, a co! :D
OdpowiedzUsuńWidzę prawie same plusy:D chyba krem warty uwagi:)
OdpowiedzUsuńOstatnio zauważyłam, że niektóre leki i kosmetyki są bardzo drogie w pewnych aptekach a w innych cena jest niższa o nawet 40%. Więc warto szukać tanich aptek.
OdpowiedzUsuńJak ktoś już sięga po drugą tubkę to znaczy, że kosmetyk musi być bardzo dobry. Super, że taki znalazłaś dla siebie.
To prawda, w niektórych aptekach ceny leków i kosmetyków są wyższe w porównaniu do innych, więc racja, najlepiej znaleźć w miarę tanie apteki;)
UsuńTak, druga tubka i efekty są naprawdę dobre, a to chyba za sprawą wielu aktywnych składników w składzie;) Polecam kiedyś wypróbować:)
Zaciekawiłaś mnie... bardzo fajny krem!
OdpowiedzUsuńDla mnie nowość :) Firmę znam, ale krem widzę po raz pierwszy.
OdpowiedzUsuńOj masz sile przekonywania! :) Na pewno wyprobuje! <3
OdpowiedzUsuńA polecam i obyś była również zadowolona!;)
Usuńnie znam :) a do tego nie dzielę sobie kremów na te nocne i na dzień :D to nie dla mnie, często nawet zapominam o kremowaniu twarzy ;p
OdpowiedzUsuńWcześniej też jakoś nie skupiałam się na podziale dzień/noc, ale 30-ka się zbliża i bardziej koncentruję się na pielęgnacji i kremowaniu;)
UsuńEfekty mnie zaciekawiły :) Dawno nie miałam dobrego kremu na noc :D
OdpowiedzUsuńjestem zaintrygowana, muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńzapraszamy w wolnej chwili :)
będę musiała wypróbować :) obserwuje i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńIwostin ma chyba całkiem niezłe kosmetyki :) Najkorzystniej chyba zamawiać je w aptekach internetowych, ja tak zazwyczaj robię ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam re-actin pod oczy! Najlepszy krem pod oczy, jakiego kiedykolwiek używałam. Muszę wypróbować wersję na noc ;)
OdpowiedzUsuńTego pod oczy używam już od ponad roku chyba i jest bardzo fajny, ale wg mnie krem na noc odrobinkę lepszy jest;) Polecam kiedyś wypróbować;)
UsuńŚwietna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńFaktycznie samo używanie kremów jest moim zdaniem bardzo wskazane i jak najbardziej ja wraz z żoną także to robimy. Muszę przyznać, że moja żona niedawno zamówiła sobie krem do ciała z https://eveline.pl/cialo/rodzaj/kremy-do-ciala i faktycznie sprawdza się on idealnie.
OdpowiedzUsuń