16 marca 2017

Picie skrzypokrzywy - podsumowanie 2-miesięcznej kuracji

Witajcie

Dziś chce Wam opowiedzieć o tym, jak wyglądała i jakie efekty dała moja 2-miesięczna kuracja picia herbatki skrzyp-pokrzywa. Ziółka zaczęłam pić jeszcze końcem grudnia i trwało to do końca lutego. Co prawda nieraz piłam napar z tych ziół, ale nigdy tak regularnie a zależało mi, by sprawdzić jak herbatka wpływa na włosy, cerę i zdrowie. Zapraszam na podsumowanie kuracji skrzypokrzywą;)


Co po w ogóle pić skrzypokrzywę?

Herbatka ze skrzypu i pokrzywy jest polecana dla wzmocnienia włosów, poprawy stanu cery i paznokci. Oprócz urodowych właściwości dobrze sprawdzi się u osób z anemią, przy problemach z układem moczowym (kamicy nerkowej) bo działa moczopędnie. Oczyszcza cały organizm i uzupełnia niedobory witamin i mikroelementów. Sprawdzi się też u osób, które mają obfite miesiączki.

Moja kuracja z tą herbatką trwała 2 miesiące, ale nie piłam jej ciągle. Co jakiś czas musiałam robić przerwy, bo skrzypokrzywa wypłukuje z organizmu wit. z grupy B, o czym przekonałam się sama. Po jakichś 3 tyg picia niestety zaczęłam mieć problemy z zajadami, co właśnie jest objawem niedoboru wit. B2. Później doczytałam, że najlepiej pić ziółka w planie: 2 tyg. herbatki, 2 tyg przerwy i z powrotem 2 tyg ziółek i znów przerwa i potem właśnie do tego się stosowałam.


Herbatkę zaparzałam sobie w czajniczku, który ma taką specjalną siateczkę do zaparzania sypkich ziół. Codziennie piłam 2 filiżanki ziółek. Efekty kuracji są następujące:

Włosy

Co do włosowych rezultatów, to największym plusem kuracji są baby hairs;) Ciągle zależy mi na zagęszczeniu w miarę możliwości włosów, więc to bardzo mnie cieszy. Jeśli chodzi o wypadanie włosów, to na początku nie zauważyłam jej działania, jednak z czasem herbatka rzeczywiście trochę ograniczyła ich utratę.
Zaczynając picie ziół myślałam, że włosy zaczną rosnąć jak szalone, ale wcale tak nie było. Urosły standardowo, bo ok 1 cm na miesiąc więc po 2 miesiącach kuracji herbatkowej przybyło 2 cm. Myślę, że może wpływ na to miało wypłukiwanie wit. z grupy B, które przecież są bardzo cenne dla kondycji i procesu wzrostu włosów. Dosyć późno zaczęłam łykać tabletki z tymi witaminami, bo dopiero po tym, jak zauważyłam jej niedobory, więc to może jest przyczyną albo po prostu herbatka potrzebuje więcej czasu na działanie.


(ciężko było mi je uwiecznić na zdjęciu, ale mam nadzieję że w miarę widać)

Cera i paznokcie

Wiele czytałam o tym, że skrzyp i pokrzywa oczyszcza organizm, więc i cera się detoksykuje i może to spowodować wysyp, zwłaszcza w pierwszych 2-3 tygodniach, ale u siebie nic takiego nie zauważyłam. Stan cery był bez zmian, a w 2 miesiącu picia herbatki troszeczkę się polepszył, ale nieznacznie.
Co do paznokci, to ciężko mi ocenić, ponieważ z natury są dosyć mocne i rosną w miarę szybko, więc nie wiem na ile pomogła herbatka.

Zdrowie

Pijąc herbatkę na pewno odczujemy jej działanie moczopędne;) Mając problemy z ukł. moczowym i nerkami (kamica nerkowa, piasek) - pomaga je oczyścić.
Jeśli chodzi o inne zdrowotne skutki, to zauważyłam że jej picie zmniejsza i skraca miesiączkę, - to wpływ wit. K1 zawartej w zielonych roślinach.


Podsumowując, bardzo się cieszę że przetestowałam kolejny naturalny wspomagacz dla włosów, cery i całego organizmu. Ogromnie cieszą mnie nowe wyrastające włosy i to, że w pewnym stopniu ograniczała wypadanie włosów, ale żeby zauważyć pozostałe urodowe efekty - wzmocnienie włosów, przyspieszenie porostu czy poprawę stanu cery - trzeba pić ją dłużej niż 2 miesiące. Z kolei zdrowotne skutki są bardzo pozytywne i widoczne dosyć szybko, więc polecam, jeśli ktoś ma problemy z obfitymi miesiączkami, anemią czy ma problemy z ukł. moczowym. Jednak pamiętajmy o przerwach, by nie osłabić organizmu niedoborem wit. B.
 
Dajcie koniecznie znać czy piłyście słynną skrzypokrzywę i jakie efekty zauważyłyście u siebie;) Co myślicie o ziołach i o takich naturalnych kuracjach?

Pozdrawiam serdecznie 


49 komentarzy:

  1. Chciałam zacząć pić skrzypowitę, ale po kilku filiżankach wysypało mnie na buzi, jakieś chrostki i bardzo mnie to zniechęciło chociaż też czytałam, że to normalne. Mimo to ciężko kilka tygodni tak chodzić :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po ziołach często się tak dzieje i rzeczywiście, niefajna sprawa. Ja tak samo miałam po bratku i zaprzestałam jego picia...

      Usuń
  2. jestem ciekawa czy u mnie by się sprawdziła.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki temu wpisowi przypomniałaś mi o jej piciu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podziwiam. Ja odpuściłam po dwóch tygodniach..

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja zawsze zbierałam skrzyp polny i z niego robiłam napar ale takich efektów nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wydaje mi się, że pokrzywka jest trochę lepsza, jeśli chodzi o efekty;)

      Usuń
  6. Piłam kiedyś, ale nieregularnie i za bardzo nie mogę wypowiedzieć się o efektach ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. u mnie był całkowity brak efektu, oprócz biegania do łazienki co 30 minut :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Baby hair zawsze mile widziane :) Ja obecnie stosuję ampułki z Farmony ze skrzypem :) Wolę jednak stosować zewnętrzne środki na wzmocnienie i zagęszczenie włosów, ponieważ wszelkie zioła zażywane wewnętrznie pogarszają stan mojej cery.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, baby hairs zawsze;) Ciekawa jestem jak się sprawdzą te ampułki, bo jestem zainteresowana wszelkimi wspomagaczami włosowymi, czy to zewnętrznymi czy wewnętrznymi;)

      Usuń
  9. Piję co chwilę jakieś ziółka, ale i tak podziwiam Twoją wytrwałość i regularność :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zawsze mam problem z tym, żeby pić ziółka regularnie haha
    Super wpis
    Zapraszam do mnie; http://e-ster85.blogspot.com/
    Zostawiam follow :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja piję tylko czystka i zieloną herbate :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Skrzypokrzywy jeszce nie piłam, ale za samą pokrzywę biorę się od jutra ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. piję i skrzy, i pokrzywę :) jeśli chodzi o włosy i paznokcie to efektów jakichś spektakularnych nie ma ;) ale lubię te herbatki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, ziółka działają ale powoli, więc trzeba trochę poczekać na jakieś efekty;)

      Usuń
  14. Widać Nowe włosy ;) też liczyłam ze przyspieszy nieco porost taka kuracja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To najważniejsze, że są nowe;p Może gdyby pić ją dłużej, wtedy przyrost byłby większy...

      Usuń
  15. Ja bardzo lubię ziolka i często pije różne mieszanki. Na cerę polecam bratka😅 a jeśli chodzi o wit B to wprowadź do swojej diety kasze i płatki owsiane żytnie itp.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bratka piłam chyba przeszło miesiąc, ale niestety nie zauważyłam żadnej poprawy, a właściwie to było nawet gorzej więc odpuściłam. Ale może spróbuję jeszcze raz takiej kuracji;) Staram się wprowadzać właśnie jedzonko z wit B, więc dziękuję za polecenie, płatki owsiane sobie kupię;)

      Usuń
  16. Piłam przez 3 miesiące bratka i widziałam poprawę cery :) Pokrzywę piłam przez pewien czas :/

    OdpowiedzUsuń
  17. Skrzypokrzywy nigdy nie piłam, kusi mnie to jak działa na włosy. Mam zamiar w tym roku pić pokrzywe oraz płakać w niej włosy.

    OdpowiedzUsuń
  18. Nigdy nie piłam. Chyba bym się nie potrafiła przekonać :P

    www.wkrotkichzdaniach.pl - nowości :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Zazwyczaj od maja do sierpnia niemal codziennie piję pokrzywę oraz często ją zjadam albo miksuję w smoothie - może w tym roku jakoś magicznie pojawią się u mnie efekty, bo do tej pory większych nie zauważyłam po tych ziółkach :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dziwne, że po takiej mega kuracji nie ma większych efektów... Ale u mnie jest podobnie z zieloną herbata, która ma tak fantastycznie wpływać na stan cery, a poprawy nie zauważyłam, mimo że piję ją już od dawna;/

      Usuń
  20. Ze względu na oddziaływanie na miesiączkę może zacznę ją pić!:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jesli zmniejsza i skraca miesiaczke to koniecznie musze wyprobowac... bo u mnie t pare dni w miesiacu to prawdziwa katorga :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To koniecznie wypróbuj;) Ja co prawda nie mam jakichś większych problemów, ale efekty są bardzo na plus;)

      Usuń
  22. Oj musiałabym wypróbować :) Zaciekawiły mnie efekty stosowania :)

    OdpowiedzUsuń
  23. No tak pokrzywa jest moczopędna, więc wszystkie witaminy rozpuszczalne w wodzie są usuwane razem z moczem. jeszcze jedna sprawa przy pokrzywie jest ważna. Z racji jej moczopędności nie wolno jej pić dłużej niż 4 tygodnie. Może przy dłuższym stosowaniu spowodować odwonienie organizmu a to dla kondycji włosów (i funkcjonowania całego organizmu) jest katastrofa.
    Ja stosowałam pokrzywę pijąc jej ekstrakt i pukając włosy rozcieńczonym ekstraktem. U mnie przede wszystkim widać było mniej wypadających włosów już po drugim tygodniu. Nie polecam pukania w pokrzywie blondynkom, bo ich włosy mogą zielenieć!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, działa moczopędnie i przy kuracji dosyć dużo piłam, by się nie odwodnić. A ciekawa sprawa z ekstraktem, jest mocniejszy wiec i efekty są szybsze;)

      Usuń
  24. Samą pokrzywę piję ale skrzypokrzywy jeszcze nie z pewnością wypróbuje kochana, przyda mi się takie wzmocnienie dla skóry włosków i paznokci :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Tęsknię za skrzypokrzywą! Ale chyba dopiero wrócę do niej jesienią ;)I tak jak Ty miałam sporo baby hairs po niej ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Nigdy nie piłam skrzyppokrzywy, ale efekty mnie przekonują :)

    Mogłabyś kliknąć w linki w najnowszym poście TUTAJ ? Dzięki;*

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie mam przekonania do takich herbatek ale cieszę się że czasami się mylę i widać ich pozytywe efekty. Masz przepiękne włosy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do takich ziołowych kuracji trzeba uważać i robić odpowiednie przerwy;) Efektów większych się nie spodziewałam, a nie jest źle;) Dziękuję;)

      Usuń
  28. ojejuuu ile malusiów wyrosło:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Podziwiam za wytrwałość w piciu, ja nie wiem czy bym się nie zniechęciła czekając na efekty

    OdpowiedzUsuń
  30. Na moje włosy też działała super. Problem był w tym, ze działała dosłownie na WSZYSTKIE :P
    Włosy na nogach również zyskały na gęstości i ilości :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, ja nie zwróciłam uwagi na włosy na nogach ale raczej wszystko jest w normalnej ilości, tak mi się przynajmniej wydaje;p

      Usuń
  31. Sama od dawna myślę o kuracji skrzypem i pokrzywą. Jednak - póki co - nie potrafię przekonać się do ziółek - nie za bardzo lubię ich smak, więc odkładam jak tylko mogę początek eksperymentu ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Jakiś czas temu ją piłam ze względu na włosy. ;] Cieszę się, że dzięki Tobie sobie o niej znowu przypomniałam.

    OdpowiedzUsuń