24 listopada 2015

PEH - czyli jak dobrać odpowiednią odżywkę

Witajcie

Jeszcze długo przed założeniem swojego bloga, niejednokrotnie śledziłam w internecie pielęgnację włosów innych dziewczyn na swoich blogach. I często spotykałam się tam z pielęgnacją o nazwie a raczej skrócie PEH. Dopiero po zgłębieniu się w tematy włosowe odkryłam co to takiego jest. Dziś spróbuję wyjaśnić o co chodzi, co oznacza ten skrót i podam kilka przydatnych informacji na ten temat. Poniżej znajdziecie również diagram, gdzie przedstawiłam po jakie kosmetyki sięgać, w zależności od wyglądu naszych włosów. Zapraszam;)

     
Pewnie dla wszystkich, którzy dbają o włosy ten wpis nie jest niczym nowym. Jednak myślę że dużo osób które nie dbają o włosy tak intensywnie, bądź zaczęły swoją drogę z pasją włosomaniaczą nie wiedzą co to takiego. Wc z chęcią przedstawię wyniki moich poszukiwań, analiz i obserwacji. A że dopiero się wkręcam w temat, może będzie bardziej przystępny dla początkujących;)


Skrót PEH to połączenie 3 pierwszych wyrazów ze słów:

PEH = Proteiny + Emolienty + Humektanty

Zaś pielęgnacja PEH to dążenie do równowagi tych składników w pielęgnacji włosów. Co to są za składniki? 

Proteiny to białka które pomagają w naprawianiu uszkodzeń w naszych włosach. Dzięki nim włosy są mocniejsze i grubsze. Najlepiej sięgnąć po nie kiedy nasze włosy są obciążone i bez objętości. Proteinami są
  • keratyna, elastyna, jedwab,
  • proteiny mleka, soi, kaszmiru
  • l-cysteina,
  • kolagen,  
  • żółtka jaj, żelatyna.
Proteiny nadbudowują się na naszych włosach i można je przedawkować (przeproteinowanie) - wtedy włosy stają się suche, sztywne i łamliwe. Wtedy najlepiej oczyścić włosy mocniejszym szamponem, odstawić na jakiś czas proteiny i użyć innych kosmetyków z pozostałymi składnikami.

Kilka produktów z proteinami (większa lista kosmetyków jest dostępna np tutaj):


Emolienty to substancje tłuszczone w kosmetykach. Tworzą na włosach ochronny film który przeciwdziała odparowywaniu wody więc przeciwdziałają wysuszeniu. Dzięki nim włosy lepiej się rozczesują, są miękkie, pięknie błyszczą i są zabezpieczone przed uszkodzeniami. Należą do nich:
  • wszelkie oleje: oliwa z oliwek, olej awokado, olej z kiełków pszenicy, jojoba, olejek rycynowy, sezamowy, kokosowy, migdałowy itd.,
  • masła, takie jak shea, kakaowe, 
  • wosk pszczeli, lanolina,
  • parafina, wazelina,
  • alkohole tłuszczowe (np. Cetearyl Alcohol), trójglicerydy, silikony.
Emolienty są dobre dla każdych włosów, ale kiedy widzimy że włosy mają ich dość - brak im objętości, przetłuszczają się krotko po umyciu, są zbyt dociążone - warto zrobić im małą przerwę i dostarczyć im pozostałych składników. Warto raz na jakiś czas oczyścić włosy z nadmiaru tych substancji, używając do tego zwykłego ziołowego szamponu. 


Przykłady odżywek i maseczek zawierające te sadniki (dokładniejsza lista produktów tutaj):

 
Humektanty to substancje wiążące wodę. Ponadto reagują na wilgoć, więc mogą powodować puszenie w czasie wilgoci. Zaleca się, by stosować je razem z dodatkiem emolientów, które zapobiegają odparowywaniu tego nawilżenia, które dają humektanty i zmniejszą puszenie. Należą do nich
  • miód, aloes,
  • gliceryna, mocznik, panthenol, wit. E,
  • kwas hialuronowy, mlekowy
  • glikol propylenowy,
  • żel lniany.
Kiedy przesadzimy z humektantami, nasze włosy będą oklapnięte, przeciążone, zbijające się w strąki.

Poniżej przykładowe produkty z tymi składnikami:


W pielęgnacji PEH-owej  dążymy do równowagi między tymi składnikami. Bo mimo że proteiny naprawią czasowo bytki w naszym włosie, ale będzie on suchy, sztywny i łamliwy. Wtedy musimy dostarczyć mu nawilżaczy, by był elastyczny a następnie emolientów, aby to nawilżenie nie uciekło. Zabezpieczy on również włosy przed zniszczeniami mechanicznymi. Wtedy nasze włosy będą miały szansę wyglądać pięknie.


Przykłady takich zrównoważonych odżywek/maseczek do włosów:

                                             (zdjęcia kosmetyków pochodzą z galerii Google)

Równowaga ta jest jednak ruchoma, bo niektóre włosy potrzebują częściej protein a inne z kolei nawilżaczy. Więc na dłuższą metę stosowanie odżywiania z 3 grupami składników może nie służyć naszym włosom. Należy je obserwować i serwować im te substancje, które najbardziej są im potrzebne.

Poniżej przedstawiam diagram, który podpowie nam po jakie produkty sięgać w zależności od kondycji naszych włosów.


Ja sama, zbierając i analizując dane informacje uświadomiłam sobie, że zbyt często sięgam po kosmetyki emolientowe, które czasem obciążają moje włosy. Z kolei po inne składniki sięgam rzadziej. Teraz kiedy już jestem bardziej świadoma działania każdej grupy tych substancji, będzie mi łatwiej dbać o włosy.

Warto obserwować nasze włosy, jak reagują na dane składniki i wtedy łatwiej będziemy mogły się dowiedzieć co lubią i czego w danym czasie potrzebują, a po jakich składnikach wyglądają niekorzystnie.  

A czy Wy macie jakieś swoje ulubione maski czy odżywki z danych kategorii? Co Co najbardziej lubią Wasze włosy? Podzielcie się w komentarzach:)
 
Pozdrawiam


23 komentarze:

  1. Bardzo przydatny wpis dla początkujących włosomaniaczek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję;* mam nadzieję że przyda się dla osób, które się gubią w tych włosowych tematykach;)

      Usuń
  2. Nie znałam wczesniej tego skrótu ;) u mnie chyba najgorzej jest z doborem odpowiednich humektantow.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście, humektantowych odżywek nie ma zbyt wiele, ale w większości kosmetyków jakiś mały dodatek tych substancji się znajduje;)

      Usuń
  3. Świetny post i bardzo przydatne informacje!! Bardzo profesjonalnie !! Super.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje bardzo;* Starałam się jak najlepiej przedstawić temat;)

      Usuń
  4. Bardzo fajny posta, mimo, że wiem co to jest, fajnie popatrzeć na zestawienie produktów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło;) Dzięki wyszukiwaniu produktów potrenowałam trochę analizowanie składów odżywek;)

      Usuń
  5. Bardzo interesujący wpis, nie miałam o tym pojęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję fajny wpis:) Ja muszę równoważyć ale nie zawsze mi to się udaje:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Moje lubią proteinki :) Mleczny Serical to jest to :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Oooo coś dla mnie, moje wlosy teraz mszczą się za te wszyskie lata eksperymtnowania na nich hehehe
    świetny post, bardzo przydatny, na pewno każdy znajdzie coś dla siebie :)

    pozdrawiam :)
    Daria

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię takie posty :) Można świetnie usystematyzować swoją wiedzę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przydałby mi się taki post parę lat temu ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo przydatny post. Wiele informacji wartych zapamiętania. Podoba mi się również zestawienie tych wszystkich odżywek z danym składnikiem. Świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Odżywki mam swoje stałe, tak samo olejki i maski do włosów. Wiem, że co jakiś czas powinno się je zmieniać, ale nie stosuje ich na tyle często by było to konieczne . Może kiedyś też zrobię o nich post :)

    Obserwujemy ? Zaobserwuj i daj znać, a ja się odwdzięczę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli odżywki i maseczki Ci służą, to nie ma potrzeby wymieniać;)

      Usuń
  13. Świetny post i faktycznie się sprawdza!:) Czytając czułam się jak u wróżki:) Najlepiej sprawdzają się mnie emolienty :)

    OdpowiedzUsuń
  14. no prosze, o takich rzeczach to nie wiedziałam - świetnie to wytłumaczyłaś:)
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo przydatny wpis szczególnie dla kogoś takiego jak ja kto o tej metodzie jeszcze nie słyszał :)

    OdpowiedzUsuń