Witam
Na wstępie bardzo wszystkim dziękuję za liczne odwiedziny i miłe komntarze tydzień temu. W tym tygodniu niestety miałam małą wpadkę - przez przypadek skasowałam komentarze na blogu. No i niestety już nie mogę ich odzyskać. Bardzo jednak dziękuję za wszystkie miłe słowa które sprawiły mi dużo radości i chęci do dalszego tworzenia bloga.
Podczas 2 niedzieli postanowiłam zastosować samodzielnie robione serum olejkowe (oryginalny przepis Anwen tutaj). Jeśli jesteście ciekawe co do niego dodałam i jakie efekty osiągnęłam, zapraszam dalej.
Serum olejowe to mieszanka oleju, odzywki i wody (lub naparu ziołowego) w równych proporcjach. Możemy do niego zastosować też różne dodatki (aloes, półprodukty, witaminy itd.) i zmodyfikować go tak, aby zadziałało jak najlepiej dla nas.
Kiedy 1 raz wykonywałam serum olejkowe, dodałam do niego mieszaninę chyba wszystkich olejków i odżywek jakie wtedy posiadałam. Efekt był naprawdę zachwycający. Włosy były bardzo błyszczące, gładkie, i bardzo śliskie. Większość gumek do włosów się z nich ześlizgiwało, a upięcia szybko się rozwalały. Potem nieraz chciałam odtworzyć ten efekt, ale już nie uzyskałam tak spektakularnego wyniku. Jednak za każdym razem serum odżywiło, wygładziło i nabłyszczało pięknie moje włosy i byłam bardzo zadowolona z efektu.
Właśnie dziś postanowiłam go wykonać a dodałam do niego:
- 1 1/2 łyżeczki maseczki Kallos ALGAE
- 1 łyżeczkę oliwy z oliwek
- 1/2 łyżeczki olejku rycynowego
- 2 łyżeczki ciepłej wody
1. Powstała z tego 1porcja serum. Taką mieszankę składników wmasowałam we włosy i zostawiłam na ok 1 godzinę.
2. Po tym czasie umyłam włosy szamponem Czarna Rzepa.
3. Kiedy lekko podeschły, spryskałam końcówki włosów sprayem Gliss Kur Liquid Silk.
Już w czasie rozczesywania widziałam ze włosy są odżywione, miękkie i nawilżone. Oto jak się prezentowały po dzisiejszym zabiegu.
Efekt jest bardzo widoczny. Włosy pięknie się błyszczą, są miękkie, gładkie. Ładnie się układają i mają większą objętość. Może nie są tak śliskie jak po 1 zastosowaniu ale efekt jest naprawdę zachwycający.
Jestem ciekawa czy znacie serum olejkowe i czy wykonujecie je w domu? Jakie składniki do niego dodajecie? Podzielcie się koniecznie swoimi recepturami:)
Pozdrawiam
(zdjęcie z lampą)
Efekt
Efekt jest bardzo widoczny. Włosy pięknie się błyszczą, są miękkie, gładkie. Ładnie się układają i mają większą objętość. Może nie są tak śliskie jak po 1 zastosowaniu ale efekt jest naprawdę zachwycający.
Jestem ciekawa czy znacie serum olejkowe i czy wykonujecie je w domu? Jakie składniki do niego dodajecie? Podzielcie się koniecznie swoimi recepturami:)
Pozdrawiam
Rzeczywiście super błyszczą :) Ja ostatnio mieszam olej z nasion baobabu z olejem z nasion bawełny.
OdpowiedzUsuńJa tych olejków jeszcze nie stosowałam, ale napewno wypróbuję w przyszłości;)
UsuńBardzo ładnie wyszło :) ja kiedyś używałam serum olejowe ale jakoś od tego odeszłam, sama nie wiem czemu.
OdpowiedzUsuńDziękuje ;* Koniecznie kiedyś wypróbuj;)
UsuńFaktycznie blask jest rewelacyjny! Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńdziękuję;) to serum zawsze jest niezawodne;)
UsuńJa uwielbiam serum olejowe :-) ciagle kombinuje i dodaje cos nowego :-)
OdpowiedzUsuńDawno już nie robiłam takiej maski włosom, chyba czas to zmienić i wziąć z Ciebie przykład :)
OdpowiedzUsuń