16 grudnia 2016

Nowości kosmetyczne - LISTOPAD

Witajcie

U mnie akcja zużywania kosmetyków, które posiadam - trwa, dlatego kosmetycznych nowości listopadowych jest niewiele. Kupiłam tylko to, co potrzebowałam  i praktycznie wszystkie produkty są przeznaczone do pielęgnacji twarzy. Od wczoraj jestem starsza o rok, dlatego jest to też motywacja, by trochę bardziej regularnie dbać o skórę i twarz:) Jeśli jesteście ciekawi moich niedawnych nowości na kosmetycznej półce, zapraszam serdecznie poniżej.


Ostatnimi czasy cera zrobiła się bardziej sucha, wrażliwa i podrażniona, więc wszystko co kojące, nawilżające i bezpieczne mile widziane;)  Dlatego staram się unikać drogeryjnych produktów, a sięgać po bardziej pewne kosmetyki.
Pielęgnacja twarzy

O hydrolatach słyszałam od dawna, ale dopiero teraz skusiłam się, aby któryś wypróbować. Zwłaszcza, że półka z naturalnymi kosmetykami jest od niedawna w jednym z hipermarketów, wiec często przy okazji zakupów zaglądam na ten dział i oglądam produkty, które wcześniej można było dostać tylko w sklepie internetowym. Właśnie tam kupiłam wodę z kwiatu gorzkiej pomarańczy marokańskiej produkcji Beauty Marrakech. Jest przeznaczona dla cery wrażliwej, mieszanej i tłustej i bardzo miło mi się jej używa i przy dłuższym użytkowaniu na pewno o niej wspomnę;) 

Nawilżający krem łagodzcy Tołpa to nabytek jeszcze z początku listopada i co nieco już zdążyłam poznać jego właściwości oraz działanie i postaram się o nim napisać coś więcej. Ostatnio dosyć często natykam się u Was na opinie kosmetyków do twarzy z Tołpy, które w większości są raczej neutralne, więc szczególnie obserwowałam działanie tego kremu.

Używam sporo kosmetyków marki Iwostin i w większości sprawdzają się u mnie bardzo dobrze. Od początku listopada używam kremu na noc Iwostin Re-Actin 30+. Co prawda 30-tki jeszcze nie mam, ale już blisko mi do 3 dekady. Bardzo lubię jego działanie i jest to moja 2 tubka tego kremu, wiec dobrze go poznałam i dlatego szykuję dla Was jego recenzję.

Niedawno zaopatrzyłam się też w mleczko do twarzy do demakijażu. Za płynami micelarnymi nie przepadam, bo albo zostawiają tłustą i nieprzyjemną warstewkę, albo pieką mnie od nich oczy a cera staje się podrażniona i powstają przez to niedoskonałości i krostki. Przez jakiś czas do zmywania makijażu używałam olejków albo po prostu usuwałam go żelem do mycia twarzy, jednak postanowiłam wrócić do mleczka Iwostin, które już miałam i byłam zadowolona. Jest przeznaczone do cery podrażnionej, suchej i wrażliwej, ale choć moja jest mieszana, to bardzo dobrze sobie radzi - nie powodował niedoskonałości, łagodził podrażnienia i dobrze zmywał makijaż;) Jest to nowa formuła kosmetyku, więc mam nadzieję, że jego działanie wciąż jest takie samo.



Zbliżają się święta, więc zaczęłam robić ozdoby na choinkę. Ten niebieski aniołek z papieru jest właśnie mojej produkcji;) Wy robicie jakieś ozdoby własnoręcznie?

Coś miałyście z tej listy?  Wpadło Wam coś w oko? I jak przygotowania do Świąt?

Pozdrawiam serdecznie

43 komentarze:

  1. Nie znam nic z Twoich nowości :)
    Aniołek bardzo ładny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się o nich coś napisać, wiec choć troszkę je poznasz;)
      Dziękuje bardzo;)

      Usuń
  2. Ja też nie znam tych kosmetyków ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam tyc produktów, chętnie poczytam o nich coś więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedyś robiłam takie ozdoby a teraz już nie bardzo mam czas. Aniołek wyszedł ładny a akurat tych kosmetyków nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bardzo lubię robić własne ozdoby, więc co roku powstaje coś nowego;) Postaram się o tych kosmetykach napisać na blogu, więc choć troszkę je poznasz;)

      Usuń
  5. Po pierwsze spóźnione sto lat :) A po drugie, u mnie też w tym miesiącu zwiększona regeneracja i mniej kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo:) No właśnie, tyle nowości i ciekawych produktów kusi, ale nie ma sensu robić wielkich zapasów a zużyć to, co się ma;)

      Usuń
  6. Mam kremik z Tołpy ale dalej stoi w kolejce ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne zakupy, aniołek super ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Woda mnie chyba najbardziej zaciekawiła, pierwszy raz ją widzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od niedawna jest dostępna w hipermarkecie E. Leclerk i była też różana;)

      Usuń
  9. Ciekawe jak się spisze ta woda z pomarańczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Rzeczywiście nie szalałaś w listopadzie ;) Sama też właśnie wzięłam się za zużywanie i jak dzisiaj wzięłam się za pisanie denka, to aż mnie przeraziło, ile udało mi się zużyć :D Powodzenia więc i Tobie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja, bardzo skromnie, ale grudzień już taki nie będzie;) Więc czekam na wpis u Ciebie;)

      Usuń
  11. Od razu przepraszam, że nie odniosę się do postu jako tako, ale aniołek skradł moje serce! Jest przecudny! :) Takie ozdoby choinkowe robione własnoręcznie nadają niesamowitego klimatu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło!;) Ostatnio robię właśnie takie aniołki w różnych kolorach oraz mikołajki;) Co roku staram się zrobić coś nowego:)

      Usuń
  12. Ten hydrolat mnie zainteresował.
    Uwielbiam hydrolaty, ostatnio sięgam najczęściej po te z Bioline

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też zaczęłam je lubić, a tych z Bioline nie znam, ale poczytam o nich;)

      Usuń
    2. Bardzo fajne, choć nieco drogie - głównie pewnie za sprawą szklanej butelki :)
      Ale świetnie się ich używa :)

      Usuń
  13. Mi się takie skromne zakupy udało robić tylko przez dwa miesiące... może styczeń będzie uboższy w nowości:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kosmetyki kosmetykami, ale aniołek jest uroczy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. U mnie również zużywanie produktów trwa i mało nowości :) Obserwuję z przyjemnością :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To sprawnego zużywania życzę:) Bardzo mi miło i witam:)

      Usuń
  16. nic nie miałam, ale ciekawi mnie tołpa :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Widziałam Twoje kosmetyki na blogach ale niestety mam twarz trądzikową więc odpadają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam cerę mieszaną i czasem pojawiają się niespodzianki, ale ostatnio jest tak przesuszona, że wszelkie nawilżacze miło widziane;)

      Usuń
  18. Nie miałam żadnego z tych kosmetyków, ale aniołek zwrócił moją uwagę- wyszedł ślicznie!

    OdpowiedzUsuń
  19. Używałam kremu z Iwostin i dobrze się u mnie sprawdził jednak po tołpie dostałam plam na twarzy :(

    OdpowiedzUsuń
  20. Kiedyś miałam tonik z Iwostinu z tej serii

    OdpowiedzUsuń
  21. A very interesting post !!!
    We'll be in touch!!!!Merry Christmas🌲🌲

    OdpowiedzUsuń
  22. Lubię hydrolaty, ostatnio jestem zachwycona miętowym, chociaż oczarowy też był świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Niestety nic nie miałam :) Przydatne rzeczy. Ja też staram się nie kupować zbyt wiele ostatnio :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ciekawi mnie ten hydrolat, w którym supermarkecie go kupiłas?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupiłam go w E.Leclerc, gdzie właśnie pojawiło się sporo fajnych marek, m.in. Vianek, Sylveco, Organic shop, szampony i balsamy do włosów Babuszki Agafii;)

      Usuń
  25. Nic nie miałam :) ale bardzo lubię produkty Iwostin :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Firma rzuciła mi się w oczy Ale jak do tej pory nie skusiłam się ;)

    Wesołych Świąt ;) ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi w miarę służą ich kosmetyki więc czasem się kuszę na coś fajnego;)
      Dziękuję i Tobie również życzę Wesołych Świąt;*

      Usuń
  27. Nic nie znam :) miłego testowania :)

    OdpowiedzUsuń