25 kwietnia 2017

Dermaglin - mydło dermatologiczne z dodatkiem zielonej glinki

Witajcie

To mydełko z dodatkiem zielonej glinki z Dermaglin, o którym Wam dzisiaj opowiem, wygrałam w konkursie u Ani z bloga Malinowy Skarbiec. Mydełko praktycznie od razu włożyłam do mydelniczki i zaczęłam go używać, bo byłam go ogromnie ciekawa i bardzo się cieszyłam, że to właśnie ono znalazło się w mojej nagrodzie;) Jak się spisało na mojej mieszanej cerze ze skłonnościami do zmian trądzikowych? Zapraszam poniżej;)


Dziś w końcu trochę bardziej wiosenna pogoda i oby w końcu tak pozostało;) Dziś kilka słów o mydle do oczyszczania twarzy z dodatkiem zielonej glinki. Wg producenta, mydełko łagodzi zmiany trądzikowe, nawilża, ujędrnia oraz dogłębnie oczyszcza. Ma w swoim składzie tytułową zieloną glinkę kambryjską oraz len.



Jak każde mydełka, tak i to jest ogromnie wydaje. Zaczęłam go używać w grudniu (zwykle 1 lub 2 razy dziennie) i teraz - w kwietniu - mam jeszcze ponad pół kostki, więc myślę, że jeszcze będzie ze mną z pół roku;) W czasie użytkowania nie rozmięka, dobrze się pieni więc pewnie to ma wpływ na dużą wydajność tego produktu. Ponadto ma świeży, trochę morski zapach, więc przyjemnie się go używa.


Mydełko jak widzicie na zdjęciu, było jeszcze dodatkowo zapakowane w folię, więc nikt nie mógł go przed nami dotykać. Jego cena to ok 15 zł i jest dostępne w Rossmannie.

Moje wrażenia

Jeśli chodzi o działanie, to mydełko już od 1 użycia bardzo mi się spodobało. Świetnie oczyszcza, buzia po jego użyciu jest aż skrzypiąca z czystości. Od razu skojarzyło mi się to z czarnym mydłem, którego użycie daje podobny efekt dobrze oczyszczonej skóry. Jak każdy produkt do oczyszczania cery mieszanej/tłustej/trądzikowej trochę ściąga skórę, jednak dzięki temu pory są ładnie zwężone i buzia wygląda ładniej. Mydełko posiada w składzie len, który działa pielęgnująco, więc wysuszenie nie jest tak ekstremalne, ale jednak jest odczuwalne.

Rezultaty po używaniu mydła przypominają mi trochę efekt po glinkowych maseczkach, kiedy skóra jest lekko ściągnięta, ale jednocześnie dobrze oczyszczona, lekko rozjaśniona i wygładzona a zaczerwienienia są mniej widoczne;) Buzia pozostaje matowa na dłużej, jest bardziej gładka i taka jedwabista w dotyku. Koloryt jest bardziej wyrównany, stany zapalne są trochę wyciszone i mniej widoczne. Cieszę się, że jest tak wydajne, bo jeszcze będzie ze mną na jakiś czas;)

Plusy:
  • dobrze oczyszcza
  • buzia jest gładka i miękka w dotyku,
  • matuje cerę,
  • łagodzi podrażnienia, zmniejsza zaczerwienienia i przebarwienia po niedoskonałościach,
  • krostki i wszelkie stany zapalne szybciej się goją,
  • bardzo wydajne,
  • fajnie się go używa bo dobrze się pieni, ładnie pachnie i nie rozmięka w czasie używania.

Minusy:
  • buzia po jego użyciu jest trochę ściągnięta, jednak zwykły krem załatwi sprawę,
  • trzeba uważać, aby piana nie dostała się do oczu - wtedy mocno piecze,
  • nie każdy lubi oczyszczać buzię mydełkiem.

Fajnie, że mogłam poznać ten produkt i obok maseczek jest to kolejny kosmetyk z oferty Dermaglin, który świetnie się u mnie spisał. Polecam dla wszystkich wielbicielek glinek w pielęgnacji twarzy. W następnym wpisie pokażę swoje rossmannowskie zdobycze;)

Znacie to mydełko? Wolicie żele czy mydełka do oczyszczania twarzy?

Pozdrawiam serdecznie 

34 komentarze:

  1. Nie znam tego mydełka, ale z chęcią bym zakupiła. Super, że rozjaśnia zaczerwienienia :)
    Ja ostatnio zaczęłam używać mydła siarkowego i polubiłam je. Również jest po nim takie uczucie jakby skóra skrzypiała :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Siarkowego używałam dosyć dawno temu, ale pamiętam że też było przyjemne;) A to skrzypienie skóry bardzo lubię, bo wiem, że buzia jest czyściutka;)

      Usuń
  2. Ja jakoś nie mogę się przemóc do mycia twarzy mydłem;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam maseczki Dermaglin, mydła nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie denerwuje, że słabo się pieni, ale na początku stosowania faktycznie miałam wrażenie, że twarz jest trochę dłużej matowa ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje pieni się bardzo ładnie;) Zmydlam je w dłoniach lub bezpośrednio na twarzy i pianki robi się dużo;)

      Usuń
  5. Widziałam je w Rossmanie i zastanawiałam się nie raz nad jego zakupem, myślę że w końcu się na niego skuszę

    OdpowiedzUsuń
  6. Znam je z widzenia, nie lubię efektu ściągania ale z braku laku pewnie po nie sięgnę bo to które teraz używam jest dość kosztowna impreza i chyba wolę na mydle do cery troszkę oszczędzić :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mimo efektu ściągnięcia chcę je mieć ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Do twarzy bym go nie użyła prędzej do ciała do takich mydeł nie umiem się przekonać choć mam kilka do przetestowania :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam produkty z glinką! Mimo, że nie używałam tego produktu, wiem, że na pewno by się u mnie sprawdził. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. miałam i pamiętam byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  11. nie spotkałam się z tym mydełkiem wcześniej :) działanie faktycznie godne uwagi, choć muszę przyznać, że za mydłami samymi w sobie nie przepadam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kupiłam sobie mydełko do twarzy z Vis Plantis, ale jeszcze nie używałam. Właściwie to zastanawiam się jak mam je przechowywać po otwarciu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiedziałam, że są mydełka z vis Plantis...;) Ja swoje trzymam w mydelniczce, uważałam tylko, aby nie miało kontaktu z wodą by nie rozmiękało ani nic;)

      Usuń
  13. Ja wolę żele, chociaż mydełka też lubię :) Szkoda, że szczypie w oczy :(

    OdpowiedzUsuń
  14. Jako nastolatka regularnie sięgałam po maseczki tej firmy. Mydła nigdy nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też swego czasu często po nie sięgałam i wypróbowywałam wszystkie rodzaje maseczek;)

      Usuń
  15. Nigdy nie słyszałam o mydełkach do twarzy. Zainteresowałaś mnie! <3
    http://justlittlewhiner.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Lubię maski z Dermaglin i nie wiedziałam że mają mydełka ! :) Ja takie mydełko bym chętnie przygarnęła ;) Mimo że nie lubię za bardzo tej formy ! Ale dla dobrego oczyszczenia - chcę je ! :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Super mydełko muszę je kupic ;)
    Obserwuję i Zapraszam lovvellyy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. lubię maseczki z tej firmy, nawet nie wiedziałam że mają w ofercie mydełko:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Gratuluję wygranej, osobiście nie miałam styczności ale firma obiła mi się o uszy. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie miałam jeszcze styczności z produktami z tej firmy, ale mydełko bardzo ciekawe. Ja należę do tych osób, które nie przepadają za oczyszczaniem twarzy mydłem :)
    Obserwuje!
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  21. Kiedyś często używałam mydełek do mycia twarzy, teraz stosuję olejek myjący i żel :)

    OdpowiedzUsuń
  22. bardzo lubię maseczki glinkowe z tej firmy ;) to mydło też mnie zaciekawiło :) jak się przekonam do mycia twarzy mydłem, na pewno je kupię jako pierwsze :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Używam, żeli do mycia twarzy, głównie z wygody. Zaciekawiłaś mnie jednak tym produktem. Zauważyłam, że mydła staja się coraz popularniejsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Tego mydełka nie znam, właściwie ostatnio po raz pierwszy kupiłam maseczkę tej fimry i jestem cieakwa jak się sprawidz ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam też maseczki i u mnie dobrze się sprawdzają;) Więc jeśli masz cerę mieszaną/tłustą i z problemami, to na pewno też będziesz zadowolona:)

      Usuń
  25. Zaciekawiło mnie to mydełka zwłaszcza, że rozjaśnia zaczerwienienia :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Super, że się u Ciebie sprawdziło :-) Nie miałam tego mydełka...

    OdpowiedzUsuń
  27. Można by wypróbować to mydełko!

    OdpowiedzUsuń
  28. Może kiedyś się skuszę :) zapraszam na rozdanie z Balea i Body Boom <3

    OdpowiedzUsuń