Nowości kosmetyczne - LIPIEC i SIERPIEŃ

Witajcie

Dziś przyjemny wpis, bo pokażę Wam co nowego pojawiło się w tych wakacyjnych miesiącach. Najwięcej nowości przeznaczonych jest chyba do pielęgnacji włosów, ale znalazło się też kilka ciekawych produktów do pielęgnacji twarzy. Będą to nowości z 2 miesięcy, więc troszkę się ich uzbierało. Coraz bardziej czuć w powietrzu jesień, więc dziś kosmetyki przedstawione w trochę bardziej jesiennym klimacie. Zapraszam poniżej:)

Najpierw pokażę Wam nowości pielęgnacyjne dla włosów:)

Najświeższą nowością jest maseczka Biovax - bambus i olej avocado, która przyszła do mnie jako wygrana w konkursie na fb-wej stronie firmy. Bardzo się cieszę z nagrody i nie mogę doczekać się testów;) Póki co jest jeszcze nie otwierana.

To już mój 2 suchy szampon Batiste i tym razem jest to wersja Original i już teraz mogę powiedzieć, że wcześniejsza wersja jaką miałam - Oriental - była chyba lepsza. Po użyciu tej nowej, włosy nie są tak podniesione u nasady i odświeżone jak przy tej wcześniejszej. Ale póki co, używałam go tylko 2 razy, więc pewnie to jeszcze za wcześnie na opinię i może oryginalna odsłona tego szamponu zdąży mnie zachwycić:)

Już chwile temu z siostrą kupiłyśmy na wypróbowanie małą wersję jedwabnego Kallosa. Jedwab to proteiny, które wyjątkowo moje włosy dobrze tolerują. Działa nie najgorzej, jednak nie udało mi się udokumentować efektu, bo mam problem z aparatem, który nie za bardzo chce uchwycić ich stan i wygląd (i w sumie jest to też 1 z powodów, dla których Chwile dla Włosów chwilowo się nie publikują). Jednak chyba jak po każdej wersji, nie ma co liczyć na świetne dociążenie włosów, jednak jest całkiem przyjemna.

Odżywka/tonik w sprayu z Timotei mający za zadanie zagęścić włosy. To okazyjny, biedronkowy zakup za ok 7 zł, a w zestawie były też 2 gumeczki sprężynki. Skusiła mnie obietnica zagęszczenia włosów, ale mam mieszane uczucia co do tego kosmetyku... Postaram się o nim coś więcej napisać na blogu za jakiś czas, bo ciągle go testuję.

Pielęgnacja ciała/włosów

Jestem prawdziwą fanką olei i wzbogaciłam swoją kolekcję o 2 - Wellness & Beauty mango i papaja, który posłuży do olejowania włosów i do ciała. Ten drugi to olej sezamowy, który kupiłam całkiem niedawno w Biedronce. Wznowili azjatycki tydzień i znów są one dostępne za ok 6-7 zł.  Chcę pomału testować różne rodzaje olejów na włosy, by znaleźć ten najlepszy, zobaczymy czy któryś z tych okaże się nim być.

Pielęgnacja twarzy

Maść z wit A to chyba jeden z lepszych zakupów w ostatnim czasie. Pewnie większość z Was zna już tą maść, więc wiecie co to za cud w tubce za 4 zł;) Działa świetnie na problemową, trądzikową cerę, ale nie tylko. Ogólnie maść o szerokim zastosowaniu, bo można jej używać do pękających pięt i przy różnych podrażnieniach i problemach skórnych. Już teraz mogę polecić.

Maseczki do twarzy z Ziaji - oczyszczająca/ściagająca i dotleniająca. Ja za firmą Ziaja nie przepadam, zawiodłam się na wielu kosmetykach tej firmy i jakoś nie sięgam za często po ich produkty. Jednak maseczki są całkiem ok, miałam już tą zieloną i miło ją wspominam. Ciekawa jestem tej dotleniającej, mam nadzieję że się nie zawiodę a tym samym nie rozczaruję się firmą jeszcze bardziej;p

Bardzo ciekawy produkt - utrwalacz do makijażu: Vipera - Makeup Fixative. O nim planuję wpis na blogu, bo to całkiem interesujący i już teraz mogę powiedzieć - skuteczny produkt.

Może wydaje się tego trochę, ale są to nowości z 2 miesięcy:) We wrześniu raczej nie poszaleję, bo planuję za niedługo wyjazd do Zakopanego na weekend, więc zamiast kupić kosmetyki wolę wycieczkę:) Ale zobaczymy jak to wszystko w praktyce wyjdzie;)

Postaram się o większości z tych kosmetyków coś na blogu napisać, wiec dajcie znać które najbardziej Was zainteresowały;) Co miałyście, co się sprawdziło a co nie za bardzo:) 

Pozdrawiam