30 września 2016

Ulubieńcy: 4 ulubione produkty do oczyszczania twarzy

Witajcie

Ostatnio w końcu są bardziej ciepłe i słoneczne dni, przypominające złotą jesień a nie zimne i bure, jak jeszcze niedawno, kiedy nawet nie chciało się wychodzić z domu. Od razu ma się więcej energii i motywacji do działania;) Dziś przyjemny post, bo o Ulubieńcach - moich hitach w oczyszczaniu twarzy. Przedstawię Wam 4 produkty które bardzo lubię. Niektóre z nich goszczą u mnie od dawna, a niektóre są w porównaniu z tamtymi nowościami. Ciekawych zapraszam poniżej:)


Wśród tych ulubieńców są różne produkty, niektóre delikatne i pielęgnujące, inne mocniejsze i dobrze oczyszczające. Zacznę może od najstarszego oczyszczacza na mojej półce, czyli żelu do mycia twarzy Iwostin z aloesem.
Jest przeznaczony do cery tłustej i używam go zwykle rano po przebudzeniu. Dobrze oczyszcza twarz i mimo że zawiera SLS, to nie jest tak agresywny i silny jak typowe produkty drogeryjne przeznaczone dla nastolatek i trądzikowej cery. Regularnie stosowany łagodzi podrażnienia i sprawia, że niespodzianek jest troszkę mniej. Na początku nie widziałam jakiejś większej różnicy w stanie cery, dopiero po dłuższym stosowaniu zauważyłam, że twarz mniej się błyszczy i jest jakaś taka ładniejsza - mniej podrażniona, złagodzona. Do tego jest bardzo wydajny, taka 300 ml butelka wystarcza mi naprawdę na bardzo długo.


Wieczorem z kolei sięgam zwykle po coś delikatniejszego, a mianowicie - Kremowy żel do mycia z Emolium.
Delikatny a jednocześnie skuteczny żel, po który sięgam już od chyba 2 lat. Dobrze radzi sobie nawet ze zmywaniem makijażu. Oczyszcza, nie pozostawia cery ściągniętej a wprost przeciwnie - pielęgnuje , bo zawiera w sobie olejki (makadamia, masło shea), hialuronian sodu, trójglicerydy. Jest to uniwersalny żel do mycia ciała, twarzy, higieny intymnej. Można stosować go właściwie do wszystkiego i sprawdza się świetnie w każdym zastosowaniu i bardzo, bardzo go polubiłam.


O kolejnym oczyszczaczu, tym razem najmocniejszym z całej tej 4 pisałam niedawno (tutaj), a jest nim oczywiście Czarne mydło. Ono również należy do moich oczyszczających ulubieńców.
Mydełko bardzo dobrze oczyszcza całe ciało i oczywiście twarz. Zazwyczaj używam go 2 razy w tygodniu i stosuję jako peeling enzymatyczny - czyli zostawiam powstałą pianę na kilka minut. Buźka po jego użyciu jest gładziutka i bardzo dobrze oczyszczona. Zwykle po użyciu czarnego mydełka nakładam maseczkę albo jakiś nawilżający krem lub olejek, bo skóra świetnie chłonie takie dobra po dogłębnym oczyszczeniu mydłem. Radzę go jednak za często nie stosować, bo może wysuszyć twarz.


No i ostatni ulubieniec, to peeling rumiankowy na bazie glinki domowej roboty, którego recepturę podpatrzyłam u Marzeny z bloga Naturalnie Piękna, a konkretnie w tym wpisie.
Świetny produkt, który możemy zrobić sami a którego działanie mnie zachwyciło. Do jego wykonania potrzeba tylko 4 składniki : glinka, soda oczyszczona, rumianek i skórka cytryny. Wg przepisu potrzeba żółtej glinki, ale ja dodałam czarnej, bo akurat taką miałam. Działanie peelingu jest świetne, bo po zastosowaniu cera jest gładziutka, zmatowiona i bardzo przyjemnie oczyszczona. Przez jakiś czas stosowałam ten peeling zamiast żelu do mycia twarzy i cera miała się naprawdę bardzo dobrze. W czasie mycia można go też połączyć z żelem do mycia twarzy i w obu zastosowaniach spisuje się rewelacyjnie. Do tego to naturalny, własnoręcznie robiony kosmetyk, więc czego chcieć więcej?:)


Tak się prezentuje moja subiektywna lista ulubieńców do mycia twarzy. Dawajcie znać co mieliście, czy się sprawdziło a może coś chcecie wypróbować? 

Pozdrawiam serdecznie i miłego weekendu.
 

PS. Wieczorem wyjeżdżam na krótki, wyczekany weekend w góry, więc chwilo nie będzie mnie na blogu. Do Was zaglądnę za kilka dni:) Mam nadzieję że pogoda dopisze, bo szykuje się całodzienna wędrówka i zdobywanie tatrzańskich szczytów.  
 

51 komentarzy:

  1. Mydło czarne wiele osób poleca :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej!
    Świetny blog! Zapraszam na mojego, jest tam post z Paris Fashion Week 2016 ! http://dembyem.blogspot.com/
    Miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nad żelem z Iwostinu się zastanawiałam, jednak miałam krem i nie był jakiś rewelacyjny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Testowałam dosyć sporo kosmetyków z Iwostin i większość przypadła mi do gustu, ale zdarzył się krem, który mi się w ogóle nie sprawdził... Żel akurat jest świetny, ale zawsze możesz poprosić o próbkę w aptece, bo powinni mieć i sobie przetestować:)

      Usuń
  4. uwielbiam czarne mydło :)
    miłego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię czarne mydło, ale mam z innej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. mam mydło czarne Nacomi ale jeszcze go nie testowałam :) czeka na swoje pierwsze 5 min :P aż jestem ciekawa czy też będzie moim ulubieńcem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę że będziesz zadowolona;) I oczywiście daj znać jak się spisze i jak wrażenia;)

      Usuń
  7. Znam tylko czarne mydło, które ubóstwiam ponad wszystko ♥ Przyznam szczerze że zainteresowałaś mnie tym diy muszę wypróbować u siebie ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mydełko jest rewelacyjne:) No i spróbuj koniecznie tego diy bo działanie ma świetne no a składniki chyba każdy ma w swoim domu, więc warto:)

      Usuń
  8. Coraz więcej o tym czarnym mydle słyszę, chyba się na nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja bardzo lubię Emolium. Czarnego mydła jeszcze nigdy nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię Emolium, chyba jeszcze nigdy się nie zawiodłam na ich kosmetykach:)

      Usuń
  10. Nic nie mialam z Twoich ulubieńców :-(. Życzę udanej wyprawy i pięknej pogody :-D :-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję kochana:) A pogoda dopisała, było słoneczko:)

      Usuń
  11. Muszę kupić chociaż jeden :) Ja używam za mocnego żelu do mycia twarzy i szukam czegoś nowego :) Iwostin wygląda dobrze, nie jest agresywny, a takiego szukam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten z Iwostin co prawda zawiera mocniejszy detergent - SLS, ale mimo wszystko nie jest tak silny jak inne produkty przeznaczone dla trądzikowej cery:) Pewnie przez różne dodatki w nim zawarte.

      Usuń
  12. Znam tylko czarne mydełko i oczywiście też należy ono do moich ulubieńców w oczyszczaniu jest niezastąpione :)

    OdpowiedzUsuń
  13. świetne rzeczy, uwielbiam produkty emolium <3

    http://wooho11.blogspot.com/ - Zapraszam <3 Jeśli Ci się spodoba - zaobserwuj :* Na pewno się odwdzięczę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. I so love it! Thanks for sharing.

    ** Join Love, Beauty Bloggers on facebook. A place for beauty and fashion bloggers from all over the world to promote their latest posts!


    BEAUTYEDITER.COM

    OdpowiedzUsuń
  15. kremowy żel do mycia emolium to jest mój hit. rzadko który kosmetyk mi tak pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja, jest świetny:) I w sumie każdy kosmetyków od Emolium świetnie się sprawdza, jeszcze nigdy nie trafiłam na bubla;)

      Usuń
  16. Ten peeling to mnie zaciekawił :)
    http://luksusowezycie.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam wypróbować, niewiele składników które zwykle każdy ma w domu a efekt świetny:)

      Usuń
  17. O czarnym mydle słyszałam kilka dobrych słów :) Chyba sama muszę się skusić :)

    OdpowiedzUsuń
  18. mam czarne mydło ale do twarzy jeszcze nie używałam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. miałam żel Iwostin i uważam, że jest okropny - vichy bije go na głowę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano wiadomo, dla każdego coś dobrego:) Vichy nigdy jeszcze nie stosowałam:)

      Usuń
  20. Emolium i Iwostin chcę tak bardzo:D

    OdpowiedzUsuń
  21. mydło czarne strasznie bym chciala wyprobowac!

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie miałam jeszcze żadnego z tych produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Czytałam gdzieś, że nie powinno się myć twarzy rano żelami tylko ewentualnie płynem micelarnym :) Iwostin znam i bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie wiem czy skusiłabym się na jakiś, choć mydło co raz bardziej mnie do siebie ciagnie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Lubię rumianek w pielęgnacji cery :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Chętnie wypróbowałabym ten żel z Iwostin. A o czarnym mydle nie słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, może akurat i Tobie spodoba się jego działanie;) A czarne mydełko robi się coraz bardziej popularne, widuję go nawet w supermarketach typu Tesco itd;)

      Usuń
  27. Miłego wypoczynku w takim razie. Ja dzisiaj wracam do pracy po ponad dwutygodniowym urlopie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, był miły ale zdecydowanie za krótki, no ale na dłużej nie mogliśmy sobie pozwolić... Po takim wolnym ciężko się przestawić na ranne wstawanie i pracę...

      Usuń
  28. Czarne mydło bardzo mnie zaintrygowało :) wydaje się na prawdę fajnym produktem! Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kosmetyk o bardzo specyficznym zapachu i konsystencji, ale działanie jest świetne, a to najważniejsze;)
      Bardzo mi miło:)

      Usuń
  29. Iwostin to mój faworyt! :)

    www.klaudiachrol.blogspot.se

    OdpowiedzUsuń
  30. miałam kiedyś czarne mydło z innej firmy

    OdpowiedzUsuń
  31. Zaciekawiłaś mnie tym czarnym mydłem i pillingiem :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Czarne mydło mam i jest również moim ulubieńcem :) Stosuję go raz na tydzień, albo nawet dwa. ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Z Iwostin mam żel i tonik - dobrze się spisują ;) ale zamierzam jak mi się skończy żel, wypróbować mydełko Aleppo -podobno ma niesamowite działanie ;)
    https://moja-prowincja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń